Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Pon 17:04, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W drodze za dźwiękiem rogu u stóp Kar'a pojawiła się strzała.Najwyraźniej to była strzała z kuszy Uruk-Hai.Nagle rozniósł się twardy i donośny głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kiler1
Mistrz Gry
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Fangornu
|
Wysłany: Pon 17:10, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mangor pobiegł w miejsce skąd pochodził głos z toporem na wysokości ramienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 14:43, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle pojawiło się skrzyżowanie gdzie było 7 dróg prowadzących do innego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiler1
Mistrz Gry
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Fangornu
|
Wysłany: Wto 14:46, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mangor bez namysłu skierował się w stronę dżwięku coraz bardziej zaniepokojony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 14:50, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wiatr wiał bardzo mocno a 120 Uruk-Hai zauważyło Kara i z niepokojem wyjęli swoje szerokie potężne miecze i ruszyli ku Karowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 14:53, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lekki podmuch wiaterku wiał w peleryna Eliadora,aż nagle młody rohirrim usłyszał bojowy krzyk Uruk-Hai i ze swoimi 50 rohirrimami ruszył za głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiler1
Mistrz Gry
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Fangornu
|
Wysłany: Wto 14:58, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kar wskoczył pomiędzy uruk haii i zamachnął się toporem wokół własnej osi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 15:00, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Eliador w samą porę ze swoimi wojami zaszarżował ku stadu Uruk-Hai.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 15:03, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Uruk-Hai jak zwierzęta z krzykiem rzucili się na Kara,ale uratował go jeden z rohirrimów Eliadora.Przywódca okrutnych stworów wyjąl łuk i zaczął strzelać do Kara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiler1
Mistrz Gry
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Fangornu
|
Wysłany: Wto 15:07, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kar wykonał skok szczupaka w stronę łucznika i kiedy wylądował zamachnął się całą siłą uderzył toporem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 15:11, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kar odrąbał głowę przywódcy i po tym zdarzeniu armia zła wzięła nogi za pas i uciekła gdzie się da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiler1
Mistrz Gry
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Fangornu
|
Wysłany: Wto 15:16, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Dziękuje z całego serca za pomoc Eliadorze.Co was skłoniło do zapuszczenia się do Fangornu?-Rzekł Mangor do Eliadora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 15:20, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Usłyszałem straszny krzyk wiedząc że to Uruk-Hai i ruszyłem za nim,już po drodze do miejsca bitwy czułem smród tych okrutnych bestii-odpowiedział Eliador z uśmiechem na twarzy.Po chwili powiedział do Mangora-Musisz wyruszyć z nami do mej posiadłości.Tam napijesz się zimnego piwa,zjesz z nami dziczyznę,ale najpierw się umyjesz,ponieważ jesteś cały we krwi orków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiler1
Mistrz Gry
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Fangornu
|
Wysłany: Wto 15:24, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zgoda o zacny Eliadorze-rzekł Kar i udał się do siedziby Eliadora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamosik17
Mistrz Gry
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rohan
|
Wysłany: Wto 15:27, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Eliador z Mangorem wyruszył do swej siedziby śpiewając pieśni o śródziemiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|